Po wyściu Wielkiej Brytanii z UE, pracownicy najemni w w tym kraju mogą spodziewać się zwiększonej ilości tzw. umów 0-godzinowych. Muszą również liczyć się z utratą praw pracowniczych.
Ponad 3 mln. osób w UK pracuje na niekorzystnych umowach o pracę. Stanowi to 10% wszystkich pracujących osób. Federacja związków zawodowych TUC (Trades Union Congress) w swoim raporcie ostrzega, że po opuszczeniu przez UK Unii Europejskiej zwiększy się liczba 0-godzinowych umów o pracę, a osoby pracujące na takich umowach muszą liczyć się ze ograniczeniem gwarancji i praw pracowniczych (np. prawo do płatnego urlopu lub odpowiedniego wynagrodzenia za pracę).
Ilość osób pracujących na umowach nie gwarantujących liczby godzin pracy zwiększyła się w ciągu ostatnich 5 lat o ponad 660 tys. Partia Pracy twierdzi, że „eksplozja” śmieciowych umów o pracę była do przewidzenia, ponieważ nie są chronione fundamentalne prawa pracownicze. Przewiduje się, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE tragiczna sytuacja osób pracujących jeszcze bardziej się pogorszy. Problem będzie dotykał głównie osoby pracujące na najniżej opłacanych stanowiskach.