Zastępca przewodniczącego Szkockiej Partii Narodowej stwierdził, że wbrew stanowisku brytyjskiej premier, Szkocja będzie miał swoje drugie referendum niepodległościowe.

Angus Robertson wyraził opinię, że sprzeciw rządu odnośnie referendum jest całkowicie nie do zaakceptowania.

Theresa May zamierza bronić stanowiska rządu i jego braku zgody na przeprowadzenie referendum jeszcze przed opuszczeniem Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.

Natomiast szefowa SNP, Nicola Sturgeon uważa, że referendum musi odbyć się przed zakończeniem procesu wyjścia UK z UE, które będzie miało miejsce najwcześniej wiosną 2019 r.

Według niej najlepszym czasem dla przeprowadzenia głosowania byłby okres pomiędzy jesienią 2018 r. i wiosną 2019 r.

Angus Robertson w swoim przemówieniu na konferencji w Aberdeen powiedział: „Nie może być wątpliwości – Szkocja będzie miała swoje referendum i jej obywatele będą mieli możliwość dokonania wyboru. Nikt nie może zabronić im wyrażenia swojego zdania.”

Premier May zapewnia, że pracuje na rzecz całego kraju w celu osiągnięcia dla wszystkich Brytyjczyków lepszej przyszłości.