W ostatnich dniach, w brytyjskim Parlamencie odbyły się ważne głosowania dotyczące Brexitu. Poniżej podsumowanie:
- 12 marca br. odbyło się głosowanie, w którym Parlament po raz drugi odrzucił umowę Wielkiej Brytanii z Unią Europejską, wynegocjowaną przez premier Theresę May.
- 13 marca br. Parlament dał jasno do zrozumienia, że nie jest możliwy Brexit bez porozumienia (tzw. twardy Brexit).
- Wczoraj, 14 marca, Parlament zagłosował za udzieleniem poparcia rządowi w sprawie wydłużenia terminu Brexitu, który przypada na 29 marca br. Posłowie, przewagą głosów 413 do 202, poparli projekt, który mówi, że termin wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej powinien być przesunięty w czasie.
- Również wczoraj odbyło się głosowanie za możliwością przeprowadzenia drugiego referendum. Parlament odrzucił tę propozycję.
Czy w związku z powyższym termin Brexitu zostanie przesunięty?
Tak – przy założeniu, że państwa członkowskie UE jednomyślnie zgodzą się na to rozwiązanie. Jeśli tego nie zrobią – co wydaje się mało prawdopodobne – 29 marca br. Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez porozumienia. Czyli nastąpi tzw. twardy Brexit.
Nie jest jeszcze do końca jasne, o jaki okres czasu Brexit miałby być przesunięty. 20 marca Theresa May zamierza po raz trzeci poddać pod głosowanie Parlamentu jej umowę wypracowaną z Unią Europejską. Jeżeli Parlament w końcu ją zaakceptuje, to w grę wchodzi krótki, tzw. „techniczny” termin przesunięcia Brexitu, szacowany na 30 czerwca br. Jeżeli umowa po raz trzeci nie przejdzie w Parlamencie, to opóźnienie Brexitu może być znacznie dłuższe.
Wszystko powinno być wiadome do 22 marca br.