Brytyjskie Stowarzyszenie Hotelarzy (British Hospitality Association) ostrzegło, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wymiana pracowników branży hotelarsko – restauracyjnej, pochodzących z krajów Unii na rdzennych Brytyjczyków potrwa ok. 10 lat. Powodem jest niskie zainteresowanie Anglików tego typu pracą.

Przewodniczący Stowarzyszenia Ufi Ibrahim, stwierdził, że sieci hoteli i restauracji zbankrutują, jeżeli rząd brytyjski nie pozwoli na zatrudnianie nisko kwalifikowanej kadry pracowników pochodzących z państw UE.

Dyrektor działu pozyskiwania pracowników sieci Pret a Manger poinformował komisję parlamentarną, że na 50 aplikacji o zatrudnienie w tej firmie tylko 1 pochodzi od Brytyjczyka.

W poniedziałek 13 marca 2017 r. parlamentarzyści Izby Gmin zdecydują, czy poprawki wniesione przez Izbę Wyższą parlamentu i gwarantujące dotychczasowe prawa imigrantów z krajów UE, zostaną przez parlament zaakceptowane.

Szefowa działu human resources w Pret a Manger poinformowała Izbę Lordów, że jej zdaniem nawet podwyżki wynagrodzeń nie zachęcą Brytyjczyków do starań o pracę w branży hotelarsko – restauracyjnej. Pret a Manger zatrudnia pracowników ze 110 różnych krajów – wśród nich 65% zatrudnionych to osoby pochodzące z krajów Unii Europejskiej.