Jesteśmy czteroosobowa
rodzina
, która miała ciężki start. Nie zawsze była praca, nie zawsze wystarczało na życie. Pracowaliśmy z Mężem ciężko, często ponad siły, to i tak nie wystarczyło, widmo długów wkrótce zniszczyło nasz spokój. Panowie z Zadłuzonej Wyspy okazali się wielką
pomocą
- po tylu latach zmartwień, zaczęliśmy sypiać w nocy, na życie nam wystarcza (!!!!), a dzieci mają
obecnych rodziców. Dziękujemy ogromnie za pomoc! W życiu byśmy nie przypuszczali, że bankructwo nas wyzwoli! Wyzwoliło.. Ludzie, jeśli nie radzicie sobie z długami, zwróćcie się do Zadłużonej Wyspy, nie są
tani, ale to nic w stosunku do długow! Polecamy Panów serdecznie, obsługa profesjonalna, wiedzą
, co robią
, skuteczność 100%! W są
dzie powiedziano nam, że mamy bardzo dobrze wypełnione dokumenty, a sędzia w moment zatwierdził bankructwo. Tylko dokumenty dotyczą
ce ulgi warto uaktualnić;) zaczęliśmy nowe życie. Dziękuję, Panie Andrzeju, myślałam, że bezsenność jest mi pisana. Dzisiaj potrafię już zasnąć!!! Polecam serdecznie. Prawnicy profesjonalni, ale też bardzo przyjemni w obcowaniu. Wielkie Wam dzięki, Chłopaki!!! Zaczynamy nasze życie jeszcze raz. Tym razem będzie łatwiej, bez obciążenia. Tabula rasa. Wielkie dzięki!